Technologia to piękna rzecz. Sprawiła, że nasze życie jest łatwiejsze, szybsze i wypełnione niezliczoną ilością niesamowitych udogodnień. Żyjemy w czasach, gdy komputery stały się normą, ale w ciągu ostatniej dekady zaszliśmy tak daleko, że nawet laptopy wydają się dinozaurami z poprzednich wieków, a tablety wyglądają jak relikt z czasów czarno-białych telewizorów.
W rzeczywistości wiele osób zastanawia się, jak długo jeszcze potrwa ewolucja technologii do punktu, w którym nie będziemy już potrzebować fizycznych przedmiotów. Pewnego dnia będzie można nosić tysiące książek na urządzeniu, które mieści się w dłoni, lub nagrać całą orkiestrę symfoniczną na czymś, co jest mniejsze od jabłka.
Nie ma wątpliwości, że taka technologia byłaby niezwykle przydatna, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest coś, co można powiedzieć o dotyku książki w dłoniach lub zapachu świeżo wydrukowanych stron. I trudno zaprzeczyć, że niektóre rzeczy nie działają tak dobrze bez posiadania rzeczywistego przedmiotu – jest coś w możliwości trzymania fotografii, patrzenia na obraz na ścianie lub słuchania płyt winylowych, czego nie da się odtworzyć patrząc na obraz na ekranie komputera lub słuchając muzyki na mp3. Więcej na: teamowi.pl.
